O Mnie ;)

Cześć, właśnie oglądałam filmiki Lucy "About me"- czyli kilka faktów o mnie. Nie wszyscy czytający mnie znają, także postanowiłam napisać 30 faktów o mnie.

1. Mam na imię Patrycja.
2. Od urodzenia mieszkam w Bieżuniu i lubię swoje miasto.
3. Mam dwa psy, jednak nie przepadam za zwierzętami.
4. Zawsze chciała być jedynaczką albo mieć siostrę, jednak zdarzyło się tak,że mam 2 młodszych braci.
5. Od kilku ładnych lat kocham się w hip hopie.
6. Jestem przykładem przyjaźni damsko-męskiej.
7. Zawsze chciałam pocałować dziewczynę.
8. urodziłam się 26 kwietnia, w tym samym dniu urodziła się Ilona <3 prócz tej samej daty urodzin mam też te same oczy, poczucie humoru i uwielbiamy się bawić.( nasze siostry wychodzą za mąż tego samego dnia)
9. Od dziecka jestem "imprezowiczką".
10. Nie lubię zapachu piwa.
11. Od jakiegoś czasu stałam się spóźnialska, jednak pracuję nad tym, by to zmienić.
12. Byłam w związku 2,5 roku, obecnie jestem sama.
13. Szybko zawieram nowe znajomości.
14. Nie mam przyjaciółki.
15. Przez 10 lat tańczyłam w zespole tanecznym .
16. Gdy zmywam naczynia śpiewam i tańczę xD
16. Gdy byłam mała, bałam się czarnoskórych osób, bo myślałam,że jak podam im rękę też będę czarna. Obecnie nic do nich nie mam.
17. Jestem bardzo tolerancyjna.
18. Przeważnie na śniadanie jem smażone jajka.
19. Uwielbiam kebaby z Gringoo <3
20. Jestem słaba z angielskiego.
21. Lubię szybką jazdę samochodem.
22. Boję się jeździć skuterem.
23. Boję się pływać.
24. Kiedyś spaliłam łąkę.
25. Mam trudny charakter.
26. Zawsze daję ludziom kolejną szansę.
27. Umiem przepraszać i niestety często to  robię.
28. Zgubiłam telefon.
29. Zawsze chciałam mieć piękny głos.

30. Mam zasadę " Jeśli nie powiedziałeś tego w pysk, to nie powiedziałeś NIC"





Mam nadzieję, że dowiedzieliście się czegość o mnie, jeżeli chcecie będzie kolejna część, a na razie pytanie możecie zadawać :TU . Miłego dnia ;)

color tnerd ;)

Siemka!

Postanowiłam zrobić post o kosmetykach z COLOR TREND, gdyż uważam, że są warte uwagi. Firma CT ukazuje swoje kosmetyki w każdym katalogu AVON, jednak ich kosmetyki może również zamówić w internecie. Są to kosmetyki dobre i tanie. Moim zdaniem to najlepsze połączenie. Dodatkowo w każdym katalogu są jakieś fajne promocje.W swojej ofercie mają mnóstwo kosmetyków kolorowych. Zaczynając od pudrów kończąc na cieniach i pomadkach.

Moim ulubieńcem jest zdecydowanie puder color trend. Jest matujący i świetnie kryje, a kosztował mnie zaledwie 16 zł. Całkiem fajne są również pomadki, ja mam tylko dwie: POPPY LOVE i DOLL PINK, również świetne. recenzje macie:TU  Jedyny produkt, który do mnie nie przemawia to podkłady, reszta jest świetna!

kolejne letnie zdjęcia.

Czeeeść!

Dziś chciałam, znów, podzielić się z Wami moim zdjęciami. Jeżeli chodzi o same zdjęcia, to było strasznie śmiesznie, ale sympatycznie <do czasu>. Efekt końcowy oceńcie sami. Nie mam wszystkich jeszcze niestety; (

5 trików kosmetycznych

Siemka.

Właściwie to, co dziś przygotowałam, to TAG. Bardzo popularny na yt. Miałam nagrać taki filmik i nim zacząć działalność na youtube. Filmik powstał, ale nie miał kto go poskładać w coś sensownego. Dlatego też piszę post o takiej właśnie tematyce.


1.Pełne i kształtne usta.
Rozglądając się po ulicy, czy przeglądając zdjęcia dziewczyn, można zauważyć, że nie każda ma ładne,kształtne,pełne usta.Ale można to zmienić bardzo prosty i szybki sposób. Wystarczy poprzygryzać nieco warki. Usta będą bardziej ukrwione, czerwone i będą miały pełniejszy kształt ;)




2.Podcinanie brwi.
Brwi bywają nieznośne. Jednak istnieje sposób,by utrzymać je w ładzie. Podcinając brwi nadajemy im kształt i ułatwiamy sobie makijaż. Dokładny filmik macie tu :klik



3.Zmiana kosmetyków do pielęgnacji.
Nasza twarz czy skóra głowy dosyć szybko przyzwyczaja się do produktów, dlatego by działały one w pełni i dawały nam wymarzony efekt trzeba je często zmieniać.










4. Oszczędzanie włosów.
Każda z nas chce mieć piękne,zadbane włosy, jednak czasami nie potrzebnie je suszymy. Jak zawsze powtarzam, że najprostrze rzeczy są najlepsze, w tym wypadku to również się sprawdza. Wystarczy tylko zmienić kolejność wykonywanych czynności.Najpierw się kąpiemy, a potem robimy wszystkie inne rzeczy prócz suszenia włosów : jemy śniadanie,ubieramy się, malujemy, sprzątamy. W czasie, gdy to wszystko zrobimy nasze włosy będą prawie suche BEZ suszarki ;)


5.Perfekcyjny makijaż oczu.

Kiedy ogląda się w internecie makijaże dziewczyn, które się tym zajmują, nie można wyjść z podziwu z ich precyzji. My, kobiety, które zajmują się tym dla siebie, możemy jednak to sobie ułatwić taśmą klejącą. wystarczy przykleić ją w zewnętrznym kąciku oka.










Dajcie znać czy któryś z trików wam pomógł albo podajcie swoje, buuźka ;*

cała ja.

Uwielbiam zmiany, w wizerunku, w makijażu, w pokoju czy szafie. Ale najbardziej lubię zmieniać swoje życie, czasami udaje mi się na lepsze. Pomagam innym, uśmiecham się, jednak czasami lubię pokazać pazur i pokazać całemu światu, że potrafię być "niegrzeczna". Mam wrażenie,że akurat to wychodzi mi najbardziej. Dlatego dziś z I. zaczynamy wakacje, NASZE wakacje, wyjątkowe, zajebiste. W naszym stylu :D Jeżeli to czytasz to: KOCHAM CIĘ MAŁPO! Za to, że jesteśmy takie same <3

PS. Zapomniałam pomalować  rzęsy, szalona JA xD

rozważne zakupy

Siemka,

dziś coś innego niż zazwyczaj, coś "życiowego". Pewien czas temu, nauczyłam się kupować rzeczy rozważnie, myślę, że nam kobietom, to może się przydać.:)

po pierwsze
1. Sprawdź co masz w szafie !
. To chyba jeden z najważniejszych punktów dotyczący rozsądnego kupowania. Często, gdzieś na dnie szafy ,mamy perełki. Odnajdują się ulubione swetry czy spodnie. Powinnyśmy w szafie zrobić generalne porządki. Oddać rzeczy w których już nie chodzimy innym i cieszyć się wolnym miejscem.

po drugie
2. Zrób listę rzeczy, których potrzebujesz.
Często kupujemy bez namysłu. Żeby się tego wyzbyć, chociaż w jakieś małej części, powinnyśmy wiedzieć czego potrzebujemy. Spodni, spódnicy czy butów. Gdy podejdziemy do sprawy w ten sposób, może się okazać, że do szczęścia, potrzeba nam naprawdę  niewiele.:)

po trzecie
3. Kupując, myśl o tym, co masz w szafie.
Czasami popełniamy taki głupi błąd, kupujemy coś, bo nam się podoba, a potem okazuje się, że co niczego nam to nie pasuje. Rezygnujmy z rzeczy, które nam się nie przydadzą. Przecież nie będziemy zmieniać całej garderoby dla jednej pary butów.


Myślę, że mając te 3 rzeczy na uwadze można zrobić dużo dobrego dla samej siebie. Gdy mamy porządek w szafie łatwiej tworzyć nam fajne zestawy. Mamy lato, więc naładujmy się energią i zróbmy w tych szafach porządek ;)

wczorajsze nudy :)

kolejny letni mini haul.

Witam Kochani,

przychodzę do Was z kolejnym haulem, w sumie mam wrażenie, że ostatnio jest ich za dużo i chyba na razie to będzie ostatni :)

Wczoraj pojechałam się przejechać do "miiaasta". W sumie nie chciałam nic kupować, ale wyszło jak zwykle. Są to 4 rzeczy, czyli nie aż tak dużo.

Buty z moou były na przecenie i kosztowały mnie 49,99zł. Myślę, że to dobry zakup, są bardzo wygodne i fajnie wyglądają. Jedynie kolor mnie trochę przeraża, bo pasuje tylko do kilku rzeczy, ale damy radę ;)

 Micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu z BeBeauty, jak wiecie produkty z tej firmy można dostać w Biedronce, w sumie nie rozglądałam się czy gdzieś jeszcze. Ten żel bym zachwalany przez ZMALOWANĄ( http://www.zmalowana.com/) także postanowiłam kupić, kosztował trochę ponad 4 zł.

Mój ukochany eye lainer się skończył,także byłam zmuszona kupić nowy. Wybrałam czarny eye lainer z WIBO, zapłaciłam za niego około 8 zł. Ma cienki pędzelek, zobaczymy jak będzie się spisywał.

Skusiłam się również na kolejną maseczkę z Perfecta, tym razem Beauty Mask na twarz,szyje i dekolt, Rossman, około2 zł

stópki .

Siemka.

Dziś coś o stopach. Jest lato, odkrywamy nogi, tak samo stopy, więc trzeba o nie zadbać. Jednak, żeby o nie dbać, najpierw trzeba doprowadzić je do dobrego stanu. Pamiętajmy,że gdy to już się stanie musimy systematycznie dbać o nasze stópki.

1. Usuwanie martwego naskórka.
Jeżeli mamy na piętach gruby, suchy naskórek powinnyśmy zacząć od jego usunięcia. Najlepiej zrobić to na mokro. Wlać do miski ciepłą wodę i wsypać do niej kilka łyżek soli, może być kuchenna bądź specjalna do kąpieli, w takiej mieszance wymoczyć nogi przez 15 minut. Z takich wymoczonych stóp usuwamy martwy naskórek tarką do stóp. Możemy ją dostać np. w Rossmenie.



2. Peeling stóp.
Żeby nasze stópki oczyścić z martwego naskórka warto zrobić peeling. Może on być kupiony, specjalnie do stóp, bądź też domowej roboty.
Np: peeling kawowy:

• Trochę wody
• Kilka łyżek kawy
• By dodatkowo nawilżyć stopy możemy dodać łyżeczkę oliwy z oliwek
  (można go stosować również na cellulit, nie wiem czy o tym pisałam)

3. Dogłębne nawilżenie.
Powinnyśmy zaopatrzyć się w krem, który dobrze nawilża. Nie musi być koniecznie do stóp, ważne by dobrze nawilżał.. Do nawilżania przydadzą nam się również bawełniane skarpetki. Na noc smarujemy stopy gruba warstwą kremu i zakładamy bawełniane skarpetki, efekt rano- wspaniały!





W skrócie to tyle co mam do powiedzenia na temat stóp. By efekt był jeszcze fajniejszy pomalujcie paznokcie na fajny kolor, mam nadzieję, że komuś pomogłam : )

MUST HAVE- biżuteria

Siemka.


Postanowiłam zadbać o swoja szafę i kosmetyczkę, jeszcze bardziej. Raz w miesiącu będzie się pojawiał post z "must have", czyli rzeczami, których pragnę, co  fajniejsze, postaram się chociaż jedną rzecz z postu kupić. Mam nadzieje, że mi się uda wytrwać.

 Dziś -biżuteria!
Ostatnio złapał mnie szał na złoto, zegarki i duże naszyjniki.
Pokaże Wam kilka rzeczy, które naprawdę wpadły mi w oko ;)

Mam nadzieję, że już niedługo, chociaż jedną rzecz, właśnie stąd, będę mieć. Dobranoooc ;*

outfit of the day

Siemka!


Dziś pokażę Wam moją nową bluzkę w całym zestawie, żeby nie było jej smutno.
Do białej koszulki i wyciętymi rękawami dobrałam zwykłe jansowe spodenki i niebieskie, wiązane szpilki. Całość dopełniłam złotym łańcuszkiem i moją ulubioną bransoletką, niestety nie założyłam go dziś z racji mojego nieszczęśliwego wypadku ,dajcie znać, co o nim myślicie. Buźka ;*

haul !

Siemka wszystkim!


Dzisiejszy dzień spędziłam z moja mamą! <3
Najpierw zakupy, potem słodkości u Mariusza, na koniec byłyśmy u babci. Nasza wizyta przepełniona była debatą, gdzie to ma być nowa łazienka, gdzie wejście do kuchni, jakiej wielkości wybić okno albo czy zrobić korytarz. Tak, moja babcia ma generalny remont. Gdy wróciłam  robiłam szpagetii, aż zdziwiłam się, że wszystko jest zjedzone.

Pokażę Wam kilka rzecz, które kupiłam. Nie jest ich dużo, gdyż kompletnie nic nie wpadło mi w oko.

 Kupiłam w sklepie u mnie w mieście koszule bez rękawów. Postrzępiona, trochę ćwieków, całkiem fajna. cena 45 zł

 W tym samym sklepie kupiłam też miętową bokserkę z kieszonką i złotym zamkiem, bluzki o takim kolorze jeszcze nie mam, dlatego się skusiłam, cena 33 zł

Kolejna koszula bez rękawów, tym razem fioletowa, płaciła mama także ceny nie znam, kupiona w zwykłym sklepie w Sierpcu.

Z racji tego, że mój portfel umarł, wzięłam pierwszy lepszy w sklepie po 5 zł, co śmieszne, zapłaciłam za niego 6 zł xD

Mam też 2 rzeczy do pielęgnacji. Pierwsza to nafta kosmetyczna do włosów, 7 zł, a druga to pasta cynkowa z kwasem salicylowym, 3 zł. Żadnego z tym produktów jeszcze nie miałam, także od dziś testujemy ;) Kupiłam w Aptece. 

W Pepco zahaczyłam również o koszyczki, przydadzą się do uporządkowania kosmetyków, mniejsze po 1,29 zł, większy koło 2 zł.



To tyle co do moich zakupów, nie ma ich za wiele. Polowałam na buty, jednak moja uwagę przykuły tylko takie, przy których akurat nie było mojego rozmiaru. Cześć,miłego dnia :)