sobota, 15 marca 2014

4

Piędziesiąttwarzygreya

Ten jeden tytuł zawiera w sobie ostatnie kilka godzin mojego życia. Już dawno nie miałam takiego stanu. Wyłączyłam się na świat, siedzę i czytam. Jeszcze nie skończyłam, może gdy to zrobię, to napiszę recenzje?

Poza tym, ostatnio miało jem, nie wiem czego to objaw, zasługa..  Chyba nie chce schudnąć, a to bez wątpienia się ze mną dzieje..Może przesadzam po raz kolejny..

Wiem jedno, będę żyć! Mimo wszystko mam w sobie ciągle dużo energii, niedługo muszę oddać plakaty, wybrać kolor ścian, jakoś ogarnąć swoje myśli. Chyba przekonuję się do biegania, rzucam złe nawyki, staram się.

Do następnego! 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz