poniedziałek, 2 lipca 2012
Od godziny 7 rano prześladuje mnie wszystko czego nienawidzę. Dzieci, brak chęci do życia i niewyspanie. Już mnie cholera strzela jak słyszę kroki idące w stronę mojego pokoju. Jeszcze żyły mi przeskakują, wakacje zaczynają się zajebiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz