Ja nie mam zamiaru zapalać" świeczek " na fejsie, ale posłucham "JESTEM BOGIEM" w ciszy.
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne
Proszę puść to na antenie
Powiem ci że to fakt
Powiesz mi że to obciach
Pierdolę cię
I tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem
Uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany
Jestem niepokonany
Ha I Pe Ha O Pe
Bez reszty oddany
Przejebany
Potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah
Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty
To jaki jestem skromny i bystry
Szczery do bólu
Że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli
Że w głowach się pierdoli
Zakłócony
Pokój ludziom dobrej woli
to cześć;)
środa, 26 grudnia 2012
wtorek, 25 grudnia 2012
takie,takie..
Witam;)
Nie było mnie gdyż nie miałam czasu. Narazie nie mam pomysłów na kolejny post więc nie wiem kiedy tu cokolwiek się pojawi.
Jak Wam mijają święta? U mnie dziwnie, niby są a jakby ich nie było.. Ehh w sumie nieważne. Muszę w tygodniu pomyśleć nad kilkoma rzeczami, pewnie wtedy coś tu się pojawi. A teraz macie kilka zdjeć z wczoraj ;) + jestem pół blondynką xD
Nie było mnie gdyż nie miałam czasu. Narazie nie mam pomysłów na kolejny post więc nie wiem kiedy tu cokolwiek się pojawi.
Jak Wam mijają święta? U mnie dziwnie, niby są a jakby ich nie było.. Ehh w sumie nieważne. Muszę w tygodniu pomyśleć nad kilkoma rzeczami, pewnie wtedy coś tu się pojawi. A teraz macie kilka zdjeć z wczoraj ;) + jestem pół blondynką xD
poniedziałek, 17 grudnia 2012
włosy
Czeeeeeść.
Dziś chciałam pokazać Wam dużo rzeczy,ale z moich chęci nic nie wyszło bo nie miałam internetu.. Mogłabym to zrobić teraz, ale mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia i się nie wyrobię. Jednak mam co nieco o włosach. Czytałam ostatnio o occie i jego działaniu. Postanowiłam wypróbować. Gdy zaczęłam myć włosy zaczęłam od płukanki z octu. Do miski wlałam wodę,ciepłą , ale nie gotowaną, dolewając do niej nieco octu, nie dużo. Polałam tym włosy, zapach był odrażający,ale wytrwałam. Potem umyłam włosy jak zwykle. Muszę powiedzieć, że gdy wyschły byłam zdziwiona, że ocet zadziałał od radu. Ma on działanie zakwaszające i to właśnie robi z naszymi słowami, zamykając łyski włosa co sprawia, ze są pełne blasku i wyglądają na zdrowsze. POLECAM.;)
PS. wiem, że nie logicznie troszkę,ale śpieszę się,pa;)
Dziś chciałam pokazać Wam dużo rzeczy,ale z moich chęci nic nie wyszło bo nie miałam internetu.. Mogłabym to zrobić teraz, ale mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia i się nie wyrobię. Jednak mam co nieco o włosach. Czytałam ostatnio o occie i jego działaniu. Postanowiłam wypróbować. Gdy zaczęłam myć włosy zaczęłam od płukanki z octu. Do miski wlałam wodę,ciepłą , ale nie gotowaną, dolewając do niej nieco octu, nie dużo. Polałam tym włosy, zapach był odrażający,ale wytrwałam. Potem umyłam włosy jak zwykle. Muszę powiedzieć, że gdy wyschły byłam zdziwiona, że ocet zadziałał od radu. Ma on działanie zakwaszające i to właśnie robi z naszymi słowami, zamykając łyski włosa co sprawia, ze są pełne blasku i wyglądają na zdrowsze. POLECAM.;)
PS. wiem, że nie logicznie troszkę,ale śpieszę się,pa;)
piątek, 14 grudnia 2012
Oliwa z oliwek!
Hej, haj,Heloł!
Miał być makijaż,a nie maxD wiem, jestem nie słowna, ale stwierdziłam, że w końcu trzeba posprzątać w pokoju i tak mi trochę z tym zeszło i dopiero skończyłam. Ale mam coś fajnego! Jak tytuł wskazuje oliwa z oliwek! Jednak dziś przepisu nie będzie(chociaż gotować uwielbiam). Skoro nie o kuchni to o makijażu,wiadomo.
Są takie okazję na które kobiety przygotowują się specjalnie i trwale. Robią moce makijaże kosmetykami wodoodpornymi. Jak wiadomo taki makijaż dosyć trudno zmyć i tu przychodzę na ratunek ja z oliwą. Nakładami zwykłą oliwę z oliwek na wacik,przykładamy do oka, chwile przytrzymujemy i zmywamy. Nie będziemy musiały męczyć się mleczkami do demakijażu, a jednocześnie nawilżymy skórę i zrobimy coś dobrego dla niej;) Oliwa z oliwek nadaję się też do olejowania włosów przed myciem ;)
PS. słucham Justin Timberlake - What Goes Around , jak można tego nie kochać?
Miał być makijaż,a nie maxD wiem, jestem nie słowna, ale stwierdziłam, że w końcu trzeba posprzątać w pokoju i tak mi trochę z tym zeszło i dopiero skończyłam. Ale mam coś fajnego! Jak tytuł wskazuje oliwa z oliwek! Jednak dziś przepisu nie będzie(chociaż gotować uwielbiam). Skoro nie o kuchni to o makijażu,wiadomo.
Są takie okazję na które kobiety przygotowują się specjalnie i trwale. Robią moce makijaże kosmetykami wodoodpornymi. Jak wiadomo taki makijaż dosyć trudno zmyć i tu przychodzę na ratunek ja z oliwą. Nakładami zwykłą oliwę z oliwek na wacik,przykładamy do oka, chwile przytrzymujemy i zmywamy. Nie będziemy musiały męczyć się mleczkami do demakijażu, a jednocześnie nawilżymy skórę i zrobimy coś dobrego dla niej;) Oliwa z oliwek nadaję się też do olejowania włosów przed myciem ;)
PS. słucham Justin Timberlake - What Goes Around , jak można tego nie kochać?
środa, 12 grudnia 2012
podkłady
Czeeść.
Miałam dziś chęć na jakiś makijaż, ale jednak zrezygnowałam z tego. Makijaż być może jutro, a dziś coś za co zabieram się od dawna. A mianowicie dwa podkłady.
Pierwszy to podkład firmy LUXE. Kosztował mnie 56 zł, więc na moją kieszeń najtańszy nie był. Ma ładne, poręczne opakowanie, ale oczekiwałam czegoś więcej. Trudno dobrać mi podkład ,który spełniałby moje wymagania. Plusem w nim jest to, że nie wysusza mi skóry. Minusem, że nie jest za bardzo trwały. Po 2 godzinach twarz wygląda jakby nie było na niej podkładu i widać wszystko co chcieliśmy ukryć. Myślę, że na innej twarzy mógłby się sprawdzić, jednak ja nie jestem do końca zachwycona.
Miałam dziś chęć na jakiś makijaż, ale jednak zrezygnowałam z tego. Makijaż być może jutro, a dziś coś za co zabieram się od dawna. A mianowicie dwa podkłady.
Pierwszy to podkład firmy LUXE. Kosztował mnie 56 zł, więc na moją kieszeń najtańszy nie był. Ma ładne, poręczne opakowanie, ale oczekiwałam czegoś więcej. Trudno dobrać mi podkład ,który spełniałby moje wymagania. Plusem w nim jest to, że nie wysusza mi skóry. Minusem, że nie jest za bardzo trwały. Po 2 godzinach twarz wygląda jakby nie było na niej podkładu i widać wszystko co chcieliśmy ukryć. Myślę, że na innej twarzy mógłby się sprawdzić, jednak ja nie jestem do końca zachwycona.
Kolejny podkład LOVELY -MAKE UP BRILLIANCE . Podkład kosztuje mniej niż 10 zł i jak dla mnie jest idealny. Nie wysusza skóry, długo się utrzymuje, fajnie łączy się ze skórą. Jest to delikatny i lekki podkład, jeżeli mamy jakieś ogromne niedoskonałości to raczej się nie nadaje. Jednak myślę, że to jeden z lepszych podkładów jakie miałam.
wtorek, 11 grudnia 2012
loki!
Cześć
Mam ostatnio lenia i nic nie robię, ale to wszystko przez to,że jestem chora i na nic nie mam ochoty. Przeglądając różne filmiki na yt natknęłam się na dziewczynę, która robi loki za pomocą pałeczek bez ciepła;D
Ta metoda wygląda na całkiem prostą. Potrzeba nam: kilku pałeczek lub ołówków, piankę do włosów, wsuwki bądź żabki;) Na pewno przy niej nie niszczymy tak włosów jak lokówką. Kiedyś na pewno się skuszę by wypróbować i myślę, że to nastąpi w niedługim czasie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=X2t0qzlIkLY
:)
Mam ostatnio lenia i nic nie robię, ale to wszystko przez to,że jestem chora i na nic nie mam ochoty. Przeglądając różne filmiki na yt natknęłam się na dziewczynę, która robi loki za pomocą pałeczek bez ciepła;D
Ta metoda wygląda na całkiem prostą. Potrzeba nam: kilku pałeczek lub ołówków, piankę do włosów, wsuwki bądź żabki;) Na pewno przy niej nie niszczymy tak włosów jak lokówką. Kiedyś na pewno się skuszę by wypróbować i myślę, że to nastąpi w niedługim czasie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=X2t0qzlIkLY
:)
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Sylwestrowy szał!
Witam
Dziś miały być loki, ale loki wyszły do dupy, właściwie nie wyszły wcale,więc dziś SYLWESTROWY SZAŁ! Mam zastaw, który robiłam na szybko, ale w sumie nie o tym będzie mowy. Dziś powiem o kilku rzeczach, które w Sylwestra zabieram ze sobą. ;)
NAJBEZPIECZNIEJSZY STRÓJ- strój zawsze paniom sprawia kłopot,wiem coś o tym. Chcemy być eleganckie, ale jednocześnie,każda chciałaby się wyróżniać. Trzeba uważać żeby przypadkiem nie przesadzić z cekinami i błyskotkami. Najbezpieczniejszą opcją na ten wieczór to oczywiście "mała czarna". Spełnia ona nasze oczekiwania, jest elegancka, dopasowana, przykuwa uwagę. Do wyróżnienia przyda nam się kilka dodatków. Błyszczące buty to nie dość wielki dodatek, by odstraszał, ale dość duży,by przykuć uwagę. Torebka z ćwiekami. Mała, jednak fajnie wygląda. Blondynkom proponuję czerwone usta, brunetki mocny makijaż oczu.
Dziś miały być loki, ale loki wyszły do dupy, właściwie nie wyszły wcale,więc dziś SYLWESTROWY SZAŁ! Mam zastaw, który robiłam na szybko, ale w sumie nie o tym będzie mowy. Dziś powiem o kilku rzeczach, które w Sylwestra zabieram ze sobą. ;)
NAJBEZPIECZNIEJSZY STRÓJ- strój zawsze paniom sprawia kłopot,wiem coś o tym. Chcemy być eleganckie, ale jednocześnie,każda chciałaby się wyróżniać. Trzeba uważać żeby przypadkiem nie przesadzić z cekinami i błyskotkami. Najbezpieczniejszą opcją na ten wieczór to oczywiście "mała czarna". Spełnia ona nasze oczekiwania, jest elegancka, dopasowana, przykuwa uwagę. Do wyróżnienia przyda nam się kilka dodatków. Błyszczące buty to nie dość wielki dodatek, by odstraszał, ale dość duży,by przykuć uwagę. Torebka z ćwiekami. Mała, jednak fajnie wygląda. Blondynkom proponuję czerwone usta, brunetki mocny makijaż oczu.
Są rzeczy, które na sylwestra zabieram zawszę. Podstawową rzeczą są na pewno baleriny. Na co dzień nie zdarza mi się chodzić w szpilkach, więc są dla mnie zbawieniem. W mojej torebce znajdą się też na pewno kosmetyki- perfumy, błyszczyk, podkład. Zdarza się również aparat,który z torebki nie wychodzi;)
niedziela, 9 grudnia 2012
a co jutro ?
Cześć
Dziś miałam dzień leniuchowania. Spałam do późna, potem oglądałam TV , pojechałam po zakupy i zrobiłam zapiekanki :) Oczywiście zanim się zrobiły ja już się najadłam pieczarkami, jak zawsze . Potem zaczęłam leżakować przy muzyce i tak minął mi dzień. Niestety sielanka się skończyła bo czekała mnie randka z geografią, ale szybko się skończyła xD No i konkret dla którego pisze. Wyczaiłam sposób na fale, wydaje się być całkiem sensowny, jutro wypróbuje i przekaże Wam wszystko ;)
Dziś miałam dzień leniuchowania. Spałam do późna, potem oglądałam TV , pojechałam po zakupy i zrobiłam zapiekanki :) Oczywiście zanim się zrobiły ja już się najadłam pieczarkami, jak zawsze . Potem zaczęłam leżakować przy muzyce i tak minął mi dzień. Niestety sielanka się skończyła bo czekała mnie randka z geografią, ale szybko się skończyła xD No i konkret dla którego pisze. Wyczaiłam sposób na fale, wydaje się być całkiem sensowny, jutro wypróbuje i przekaże Wam wszystko ;)
piątek, 7 grudnia 2012
włosy
Cześć;)
Dziś coś o włosach. Ja moich staram się nie prostować, chyba że coś mi się przywidzi. Rzadko kiedy je też suszę. Staram się o nie dbać. A dziś opowiem wam o metodzie mycia włosów OMO.
O-odżywka
M-mycie
O-odżywka
O co chodzi? Szampony mają w sobie różne detergenty i związki chemiczne,które naszym włosom nie sprzyjają. Gdy na włosy stosujemy pierwsze O nakładamy na włosy jakąkolwiek odżywkę, może to być jakaś która zupełnie na nasze włosy nie działa, chodzi tylko o to by zabezpieczyć włosy. Następnie myjemy włosy tak jak zawsze. Z kolei drugie O powinno być bogatsze i odpowiednie dla naszych włosów, by w końcu uzyskać wymarzony efekt pięknych i zdrowych włosów.
Ja przed mycie, czyli do pierwszego O używam OLEJU RYCYNOWEGO, włosy myję szamponem, który już pokazywałam , drugie O to KURACJA - OLEJEK ARGANOWY ;)
Dziś coś o włosach. Ja moich staram się nie prostować, chyba że coś mi się przywidzi. Rzadko kiedy je też suszę. Staram się o nie dbać. A dziś opowiem wam o metodzie mycia włosów OMO.
O-odżywka
M-mycie
O-odżywka
O co chodzi? Szampony mają w sobie różne detergenty i związki chemiczne,które naszym włosom nie sprzyjają. Gdy na włosy stosujemy pierwsze O nakładamy na włosy jakąkolwiek odżywkę, może to być jakaś która zupełnie na nasze włosy nie działa, chodzi tylko o to by zabezpieczyć włosy. Następnie myjemy włosy tak jak zawsze. Z kolei drugie O powinno być bogatsze i odpowiednie dla naszych włosów, by w końcu uzyskać wymarzony efekt pięknych i zdrowych włosów.
Ja przed mycie, czyli do pierwszego O używam OLEJU RYCYNOWEGO, włosy myję szamponem, który już pokazywałam , drugie O to KURACJA - OLEJEK ARGANOWY ;)
Moje cudowne włosy z wakacjixD
czwartek, 6 grudnia 2012
makijaż #8
Cześć
Mam makijaż, ale jakość zdjęć jest okropna. Nic na to już nie poradzę niestety..
A wiec, fiolet+czerń. Czerń podkreśla oko, a fiolet dodaje urozmaicenia
Zaczęłam od nałożenia jasnego cienia, potem czarnym cieniem zrobiłam kontury oka. Fioletowy cień nałożyłam od zewnętrznego kącika oka tylko do połowy powieki, potem jeszcze raz czarnym cieniem zaznaczyłam kontury i nałożyłam tusz;)
Mam makijaż, ale jakość zdjęć jest okropna. Nic na to już nie poradzę niestety..
A wiec, fiolet+czerń. Czerń podkreśla oko, a fiolet dodaje urozmaicenia
Zaczęłam od nałożenia jasnego cienia, potem czarnym cieniem zrobiłam kontury oka. Fioletowy cień nałożyłam od zewnętrznego kącika oka tylko do połowy powieki, potem jeszcze raz czarnym cieniem zaznaczyłam kontury i nałożyłam tusz;)
wtorek, 4 grudnia 2012
tusze;)
Siemka.
Dziś miał być makijaż,ale zawiódł mnie aparat. Jutro na pewno wrócę do niego. A dziś tuszę;)
Jestem wymagająca co do tuszy,jednak najważniejsze żeby były wytrwałe i wydłużały moje rzęsy. Moje rzęsy są podkręcone, dosyć gęste więc to odpuszczam. Zawsze lubiłam mocno podkreślone oczy jednak nie mam tendencji do tony tuszy bo mi to przeszkadza.
Pierwszy tusz którego używałam i mi się spodobał to :
AVON superSHOCK . ten tusz ciągle zmienia opakowanie xD
jako jedyny tworzy "efekt miliona rzęs" i go utrzymuje, jednak skończył się i trzeba było go zastąpić
Zastąpiłam go w ciemno, moja pierwsza reakcja po zobaczeniu nowego tuszu to był śmiech, ale teraz powinnam go przeprosić. xD AVON super magnify . Śmieszna szczoteczka, ale daje świetny efekt wydłużenia i utrzymuje takie rzęsy kilka ładnych godzin;)
Dziś miał być makijaż,ale zawiódł mnie aparat. Jutro na pewno wrócę do niego. A dziś tuszę;)
Jestem wymagająca co do tuszy,jednak najważniejsze żeby były wytrwałe i wydłużały moje rzęsy. Moje rzęsy są podkręcone, dosyć gęste więc to odpuszczam. Zawsze lubiłam mocno podkreślone oczy jednak nie mam tendencji do tony tuszy bo mi to przeszkadza.
Pierwszy tusz którego używałam i mi się spodobał to :
AVON superSHOCK . ten tusz ciągle zmienia opakowanie xD
jako jedyny tworzy "efekt miliona rzęs" i go utrzymuje, jednak skończył się i trzeba było go zastąpić
Zastąpiłam go w ciemno, moja pierwsza reakcja po zobaczeniu nowego tuszu to był śmiech, ale teraz powinnam go przeprosić. xD AVON super magnify . Śmieszna szczoteczka, ale daje świetny efekt wydłużenia i utrzymuje takie rzęsy kilka ładnych godzin;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)